Czy warto mieć ubezpieczenie grupowe? Odpowiedź analityka ubezpieczeń!

Branża ubezpieczeniowa oferuje szeroki wachlarz możliwości doboru opcji ubezpieczeniowych „na każdą okazję”. Różnorodność dostępnych polis może czasami przyprawić o ból głowy i przysporzyć niemałych kłopotów w kwestii wyboru najlepszej wersji polisy. Przed podjęciem decyzji o uruchomieniu danego typu ubezpieczenia warto zaopatrzyć się w solidną porcję wiedzy, która wesprze nas w procesie decyzyjnym.

W tym artykule, wraz z analitykiem ubezpieczeń Mieszkiem Jaroniewskim, odpowiadamy na pytanie: czy warto mieć ubezpieczenie grupowe? Wiedza i doświadczenie Pana Mieszka oraz znajomość wszelkich „ubezpieczeniowych kruczków” z pewnością naprowadzą Cię na właściwe tory i pomogą wybrać najbardziej skuteczne rozwiązanie!

Co to jest ubezpieczenie grupowe?

Sposób na finanse: Panie Mieszku, bardzo się cieszę, że możemy ponownie porozmawiać na temat ubezpieczeń. Tym razem jednak mierząc się z pytaniem: czy warto mieć ubezpieczenie grupowe?

Mieszko Jaroniewski: Ja również bardzo się cieszę! Szczególnie, że nasz poprzedni artykuł, dotyczący kompleksowego ubezpieczenia na życie, spotkał się z bardzo pozytywnym odzewem ze strony Czytelników.

Sposób na finanse: Dokładnie tak! Wchodzą w temat „grupówek” myślę, że warto na początek wspomnieć: co to jest ubezpieczenie grupowe?

Mieszko Jaroniewski: Ubezpieczenie grupowe to pakiet ubezpieczeniowy, który jest oferowany w wielu firmach. Cieszą się one dużą popularnością, przede wszystkim z racji na niską składkę, która zwykle wynosi 40-90 zł/mc. Czasem nawet pracodawca opłaca składkę za pracowników. Umowy te dają zwykle możliwość ubezpieczenia także małżonka czy dzieci.

Taka polisa zwykle obejmuje bardzo wiele zdarzeń, począwszy od śmierci i poważnych zachorowań, przez uszczerbki, pobyty w szpitalu i operacje aż po świadczenia za urodzenie dziecka czy zgon rodziców lub teściów.

Ubezpieczenie grupowe a indywidualne

Sposób na finanse: Właściwie to brzmi to zachęcająco i obiecująco. Szeroki zakres świadczeń to zapewne plus!

Mieszko Jaroniewski: Na pierwszy rzut oka faktycznie tak to wygląda. Problem w tym, że świadczenie, które dostaniemy, jest zwykle bardzo niskie.

Dla przykładu – możemy posiadać w swoim ubezpieczeniu grupowym zapis umożliwiający uzyskanie wypłaty środków na wypadek zachorowania np. na raka. Z polisy grupowej uzyskamy zazwyczaj w tym przypadku świadczenie na poziomie 5000 zł. Czy to faktycznie pozwoli nam przez dłuższy czas utrzymywać się lub pokryć koszty prywatnego leczenia? Nie sądzę.

ubezpieczenie grupowe - przykładowe wysokości świadczeń w przypadku zachorowania
Przykładowe wysokości świadczeń w ubezpieczeniu grupowym w przypadku zachorowania

Sposób na finanse: Przyznaję rację, tak niska suma ubezpieczenia w tym przypadku wystarczy może na, powiedzmy, miesiąc… a co zrobimy później, nie mając żadnego innego zabezpieczenia w postaci chociażby finansowej poduszki bezpieczeństwa?

Mieszko Jaroniewski: Możemy wtedy znaleźć się w naprawdę trudnej sytuacji.

A oprócz niskich kwot, problem też w różnego rodzaju niekorzystnych dla nas zapisach. Dla przykładu, w przypadku inwalidztwa, otrzymamy świadczenie (swoją drogą także bardzo niskie) zwykle tylko wtedy, gdy przyczyną niepełnosprawności będzie wypadek.

Przykład wysokości świadczenia w przypadku uszczerbku na zdrowiu w ubezpieczeniu grupowym
Ubezpieczenie grupowe – przykładowa wysokość świadczenia w przypadku uszczerbku na zdrowiu

A co w sytuacji, gdy inwalidztwo będzie następstwem innych poważnych chorób? Spotkałem się z sytuacją, w której człowiek musiał mieć amputowane stopy ze względu na powikłania będące następstwem cukrzycy. W ogromnej większości przypadków ubezpieczenie od inwalidztwa w polisie grupowej nie wypłaci nam w takiej sytuacji ani grosza.

Dlatego warto przyjąć jedną, żelazną zasadę: dobre ubezpieczenie od inwalidztwa powinno nam wypłacać pieniądze niezależnie od tego, co będzie przyczyną niepełnosprawności, a nie tylko, gdy przyczyną jest wypadek.

Nie zapominajmy także, że ubezpieczenie grupowe najczęściej podpisujemy jako pracownicy danej firmy. W momencie, gdy zmieniamy pracę lub np. przechodzimy na własną działalność gospodarczą, to nasza polisa grupowa może wygasnąć. Wtedy zostajemy bez jakiegokolwiek zabezpieczenia naszego życia, zdrowia oraz przyszłości naszej rodziny. To również istotna sprawa, którą należy rozważyć, zastanawiając się, czy warto mieć ubezpieczenie grupowe.

Sposób na finanse: Muszę przyznać, że jestem zaskoczony wysokością tych świadczeń. Kilkukrotnie słyszałem od znajomych, że ich „grupówka” wypłaci im kilkaset tysięcy… .

Mieszko Jaroniewski: Jeśli pracowali w korporacji na stanowiskach kierowniczych, być może faktycznie mieli specjalne warunki ubezpieczenia grupowego. Jedna z moich klientek miała w swoim ubezpieczeniu kwoty na poziomie 1 000 000 zł w razie śmierci, 600 000 zł w razie inwalidztwa czy 500 000 zł w razie poważnego zachorowania. Takie warunki są niestety rzadkością.

Ta opinia o “kilkuset tysiącach z ubezpieczenia grupowego” często wynika z faktu, że mamy skłonność do zapamiętywania przede wszystkim największej kwoty, którą mamy w ubezpieczeniu. Warto jednak przyjrzeć się szczegółom i zobaczyć, jakiej kwoty tak realnie możemy się spodziewać.

Proszę zobaczyć przykład poniżej. W oczy rzuca się kwota na poziomie ponad 400 000 zł. Jakie jest jednak prawdopodobieństwo, że zginiemy w wypadku komunikacyjnym w pracy z udziałem samochodu ciężarowego w porze nocnej?

Fakty są takie, że ⅔ Polaków umiera na choroby układu krążenia (np. zawał) lub na raka. Dlatego najbardziej prawdopodobne, że w razie zgonu takie ubezpieczenie wypłaciłoby niewiele ponad 40 000 zł. Taka kwota raczej nie wystarczy na spłatę kredytu ani nie umożliwi naszej drugiej połówce na spokojne wychowanie dzieci.

ubezpieczenie grupowe - przykładowe świadczenia w razie śmierci
Przykładowe sumy ubezpieczenia na wypadek śmierci w ubezpieczeniu grupowym

Czy warto mieć ubezpieczenie grupowe?

Sposób na finanse: Dziękuję za zwrócenie na to uwagi. Mam nadzieję, że to będzie również cenne spostrzeżenie dla Czytelników, którzy dokładniej przyjrzą się oferowanym im pakietom ubezpieczeniowym. W takim razie rodzi się poważne pytanie: czy warto mieć ubezpieczenie grupowe, płacić za nie składki i liczyć na to, że może jednak ono nas zabezpieczy?

Mieszko Jaroniewski: Moja rekomendacja jest następująca: jeśli ktoś chce mieć ubezpieczenie, które wypłaci świadczenie w razie złamania ręki, pobytu w szpitalu czy operacji, to ubezpieczenie grupowe jest dobrym narzędziem do tego.

Jeśli z kolei ktoś chce zabezpieczyć sytuacje, które najbardziej mogą namieszać w życiu naszym i naszych najbliższych (poważne choroby, inwalidztwo, śmierć), to lepiej przeznaczyć te pieniądze na solidne ubezpieczenie indywidualne.

Oczywiście, jeśli pracodawca finansuje nam składkę, to nie ma sensu rezygnować z takiego ubezpieczenia. Aczkolwiek, w takiej sytuacji warto traktować polisę grupową jako uzupełnienie polisy indywidualnej niż jako jej substytut.

Sposób na finanse: W imieniu swoim oraz wszystkich Czytelników bardzo Panu dziękuję za rzetelne naświetlenie tematu oraz podjęcie się tego trudnego, aczkolwiek bardzo istotnego wyzwania, czyli odpowiedzi na pytanie: czy warto mieć ubezpieczenie grupowe.

Kontakt z agentem w celu dobrania najskuteczniejszej ochrony

Szukasz porządnego, kompleksowego ubezpieczenia dla siebie i swoich najbliższych? Chcesz porównać oferty od różnych towarzystw, przeanalizować kilka kalkulacji i wybrać tę, która zapewni Ci najlepszą ochronę?

Skorzystaj z poniższego formularza, a sprawdzony przeze mnie i zaufany Agent Ubezpieczeniowy skontaktuje się z Tobą i podczas wideorozmowy zaprezentuje Ci pełen wachlarz ubezpieczeniowych możliwości!


Aby wypełnić ten formularz, włącz obsługę JavaScript w przeglądarce.
Zgoda na wykorzystanie udostępnionych danych:

FAQ podsumowujące czy warto mieć ubezpieczenie grupowe

Jeśli w zakładzie pracy jest ubezpieczenie grupowe, to zwykle mogą dołączyć pracownicy tej firmy, a także często członkowie ich rodzin (małżonkowie czy dzieci). Czasami także osoby współpracujące na zasadach B2B mogą dołączyć do ubezpieczenia grupowego swojego partnera biznesowego.

Teoretycznie dopóki pracujemy w danej firmie. Zakład ubezpieczeń podpisuje jednak umowę z zakładem pracy tylko na rok. Po tym roku umowa jest zwykle przedłużana na kolejny rok, jednak może się zdarzyć tak, że zakład ubezpieczeń dojdzie do wniosku, że w danej firmie wypłaca zbyt wiele świadczeń i pewnego roku nie wyrazi zainteresowania przedłużaniem umowy.

Podziel się tą treścią z innymi! Dziękuję :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *