Zastanawiasz się, jak poprawić finanse? Szukasz inspiracji, motywacji, wiedzy, przydatnych narzędzi? Zapraszam do lektury tego wpisu!
Moje finansowe początki
Swoimi osobistymi finansami na poważnie zajmuję się od roku 2010. To wtedy podjąłem pierwszą pracę i zacząłem otrzymywać wynagrodzenie. Oczywiście, jako człowiek, który był wtedy dopiero co po studiach, nie mogłem liczyć na niesamowite warunki. Były to zarobki rzędu 1200zł netto miesięcznie, z umowy zlecenie, z pracy sezonowej przy obsłudze hostelu. Jednak cieszyłem się z każdego otrzymywanego grosza.
Do tej pory uważam, że to, co najbardziej pomaga w polepszaniu i kontrolowaniu finansów, to szacunek do pieniądza. Umiejętność docenienia wartości pieniądza jest tu, moim zdaniem, kluczowa. Gdy zaczynamy rozmieć, że pieniądz nie bierze się znikąd, że w jego uzyskanie wkładamy swoje siły, emocje, zdrowie (fizyczne, psychiczne), swój czas, wtedy o wiele łatwiej nam zrozumieć, że otrzymywane wynagrodzenie trzeba szanować, i cieszyć się z niego.
Oczywiście wiem, że dużo też zależy od samej wysokości wynagrodzenia, które otrzymujemy, jednakże to już temat na inny artykuł. Teraz chcę głównie skupić się na samym szacunku do pieniądza i motywacji, jak poprawić finanse.
Pierwsza praca i pierwsza otrzymana pensja dały mi możliwość poczucia swobody, niezależności, dały zastrzyk pozytywnych emocji. Przypominam, byłem wtedy „świeżakiem” po studiach i nie pomyślałem wtedy jeszcze w kategorii „inwestuj w przyszłość” a bardziej w kategorii „wydaj na bieżąco” . Jednocześnie był to również czas, gdy poznałem swoją ówczesną dziewczynę, a obecną Żonę, więc tego „wydawania na bieżąco” troszkę było. A to jakieś kwiaty, a to upominki, a to mała wspólna wycieczka, kino, obiad w restauracji.
Nie było czasu na myślenie o przyszłości. Nikt też w żadnej szkole, czy na uczelni, nie wspominał mi, jak zabrać się za to całe zarządzanie kasą i szykowanie się na przyszłe lata. Żyłem więc, jak i pewnie wtedy większość ludzi w moim wieku, chwilą obecną, ciesząc się z posiadanych pieniędzy i wydając je na zachcianki oraz bieżące potrzeby.
Zachodzące zmiany
Życie jest jednak najlepszym nauczycielem i taką pierwszą finansową lekcję od życia otrzymałem, gdy w 2011r. wraz z obecną Małżonką (wtedy jeszcze narzeczoną), zdecydowaliśmy się na zakup mieszkania pod Wrocławiem. Ja byłem już oczywiście po zmianie pracy, miałem umowę o pracę, moja partnerka również zarabiała. W moim przypadku nie były to kwoty zawrotne, około 1600zł netto miesięcznie. W przypadku mojej partnerki zarobki wyglądały podobnie.
Nie posiadaliśmy niesamowitego wspólnego budżetu, by uzyskać zdolność kredytową na wysokie kwoty. Troszkę dopisało szczęście – w naszym starcie pomogli nam Rodzice oraz sprzedaż posiadanego przez moją partnerkę auta. Uzbierało się parę złotych na wkład własny, co ułatwiło sprawę. Resztę załatwił bardzo dobry doradca kredytowy. I tak staliśmy się posiadaczami mieszkania, jednocześnie będąc „szczęśliwymi posiadaczami” kredytu hipotecznego na 30 lat.
Co do moich poglądów odnośnie kredytów i pożyczek – zapraszam do moich rozważań odnośnie tego, czy warto się zadłużać. Ogólnie jednak ta sytuacja pokazała mi, że czas najwyższy pomyśleć, jak poprawić finanse i zacząć nimi dobrze zarządzać.
Jak poprawić finanse – kilka założeń
A na czym polegała ta pierwsza życiowa, finansowa lekcja? Otóż na nagłym dostrzeżeniu prostego faktu… „Czemu nie odkładałem wcześniej, by mieć coś na swój start w dorosłość?” . Wcześniejsze dochody rozchodziły się na bieżąco, czy to na wkład własny, czy na inne okazje. Oszczędności było brak. Patrząc z perspektywy czasu, cieszę się, że taka sytuacja nastąpiła. Właśnie to dało mi impuls do zastanowienia się, jak poprawić finanse.
Nie od razu jednak Rzym zbudowano. Nie wszystko od razu udało się dograć, zaplanować, policzyć i odpowiednio przygotować. Jeśli już naprawdę zastanawiasz się, jak poprawić finanse, pamiętaj, że początki są trudne. O ile można znaleźć sporo narzędzi, które ułatwią Ci zmierzenie się z budżetem domowym, o tyle trzeba pamiętać, iż tutaj przede wszystkim liczą się Twoje chęci, regularność i silne postanowienie poprawy. Za pomoc w obliczeniach i przygotowaniu założeń mogą służyć nawet kartka, długopis, zwykły kalkulator.
Nawet najświetniejsze narzędzia na nic się zdadzą, jeśli Ty sam nie będziesz faktycznie silnie przekonany co do słuszności swoich działań, i co do swojej motywacji do ich podejmowania.
Początkowo jest to swego rodzaju walka – z wybranymi do działania narzędziami, ale przede wszystkim z samym sobą, by zachować regularność i utrzymać wysoki poziom motywacji. Z czasem działania się systematyzują i pewne rozwiązania, i myślenie w zakresie tego, jak poprawić finanse, wchodzą w krew. To jednak wymaga czasu. Ile konkretnie? Nie znam odpowiedzi na to pytanie dla każdego z Was…, to zależy jak bardzo sam umiesz się motywować i koncentrować na osiąganiu celów. Nieco o tym, jak ja sobie z tym radzę, w osobnym wpisie.
Jeżeli już jednak dotarłeś do tego przełomowego momentu, w którym stwierdziłeś, iż czas najwyższy swoje finanse okiełznać… gratuluję! I, choć będzie ciężko, liczę, że z pomocą zawartych na tym blogu treści, uzyskasz wymierne efekty w planowaniu swoich finansów!
Jak poprawić finanse i wyciągnąć z tego korzyści?
A co takie poprawienie finansów może Ci przynieść?
Oto kilka punktów, które piszę ze swojego doświadczenia:
- Spokojniejsza głowa, spokojniejsze jutro – finanse pod kontrolą i zgromadzone oszczędności (nawet niewielkie!) dają naprawdę uczucie spokoju i psychicznego bezpieczeństwa.
- Nieprzewidziane sytuacje już nie takie straszne – nawet niewielkie oszczędności mogą pomóc przetrwać cięższe chwile, czy wesprzeć w sytuacji awaryjnej (awaria lodówki, cieknący kran, padnięty akumulator…).
- Poczucie zwycięstwa, sukcesu – było ciężko, były chwile zwątpienia, ale udało się! Finanse pod kontrolą, jest to możliwe!
- Przybliżenie się do wolności finansowej – bez kredytów na głowie, z oszczędnościami i planami na ciekawe inwestowanie luźnych środków.
Sądzę, że naprawdę warto szukać sposobów na to, jak poprawić finanse. Mocno wierzę, iż treści zawarte na tym blogu znacznie przybliżą Cię do mądrego i zarazem prowadzonego w wygodny sposób zarządzania swoimi pieniędzmi.
Sam osobiście nadal usprawniam swoje finanse, jestem w trakcie pracy nad sobą i swoimi sposobami zarządzania pieniędzmi. Mam nadzieję, że przejdziesz tę drogę wraz ze mną, i że razem dotrzemy do stawianych sobie celów.
Koniecznie sprawdź spis treści, który najlepiej nakieruje Cię na kolejne artykuły o tym, jak poprawić finanse.
Właściwe zarządzanie finansami zawsze sprawiało mi problemy. Dzięki twojemu artykułowi wiem jak zacząć kontrolować domowy budżet. Dzięki 🙂
Cieszę się, że mogłem pomóc i zainspirować do podjęcia działań z finansami. Powodzenia w działaniu!
Świetny artykuł !
Na pewno pomoże nie jednemu inwestorowi.