Nie od dziś wiadomo, że finanse w związku to temat rozległy i skomplikowany. Natomiast, gdy w grę wchodzą nierówne zarobki w związku, mogą pojawić się dodatkowe „ogniska zapalne” oraz nieporozumienia.
Dlatego też warto przyjrzeć się temu zagadnieniu, zwrócić uwagę na związane z nim zagrożenia oraz znaleźć rozwiązania na czyhające niejasności.
Na jakie aspekty mogą wpłynąć nierówne zarobki w związku?
Zgłębiając temat do głowy przyszło mi kilka kwestii, które mogą wiązać się z nierównymi zarobkami w związku. Jakie ryzyka warto znać i uwzględnić, gdy mamy do czynienia z sytuacją, w której jeden z partnerów zarabia więcej od drugiego?
Rozważ przede wszystkim aspekty takie jak:
- wpływ na relacje partnerskie – nierówne zarobki w związku mogą negatywnie odbić się na relacjach pomiędzy partnerami, szczególnie jeśli jedna osoba zarabia znacznie więcej niż druga. Może to powodować napięcia, poczucie niższej wartości lub zazdrość;
- równouprawnienie finansowe – rozbieżności w zarobkach mogą stanowić wyzwanie dla równouprawnienia finansowego w związku. Chodzi o to, że partnerzy mogą czuć się mniej niezależni lub uzależnieni od finansowego wsparcia drugiej osoby. A w niektórych przypadkach sprawa ocierać się może wręcz o zagadnienie przemocy finansowej;
- podział obowiązków domowych – nierówne zarobki często wpływają na podział obowiązków domowych. Osoba zarabiająca więcej może oczekiwać, że partner przejmie na siebie większą część obowiązków domowych;
- wpływ na samoocenę – nierówne zarobki w związku mogą zaburzać, obniżać samoocenę partnerów. Osoba zarabiająca mniej może czuć się mniej wartościowa lub mniej kompetentna. A od tego już niedaleko do zaniżonej pewności siebie, a nawet stanów depresyjnych;
- edukacja i rozwój zawodowy – różnica w zarobkach może wpłynąć na motywację do rozwoju zawodowego. Osoba zarabiająca mniej może być bardziej skłonna do nauki i rozwoju zawodowego, aby wyrównać te różnice oraz zyskać możliwości, kompetencje do zmiany pracy lub wynegocjowania lepszego wynagrodzenia;
- planowanie przyszłości – nierówne zarobki mogą wprowadzać dodatkowe wyzwania w kwestii zakupu mieszkania, oszczędzania na emeryturę czy inwestowania. Osoba z mniejszymi zarobkami może czuć się pokrzywdzona, chociażby ze względu na brak lub ograniczone możliwości zabezpieczenia swojej emerytury w zadowalającym stopniu bądź pomnażania zebranego kapitału.
To oczywiście tylko niektóre kwestie, których warto być świadomym budując wspólne finanse. Zagrożeń, którym będzie trzeba stawić czoła, może pojawić się znacznie więcej.
Każdy ma inną sytuację życiową oraz różne poglądy na kwestie finansowe, jak chociażby kwestia zadłużania się, oszczędzania, inwestowania, czy budowania swojego bezpieczeństwa finansowego.
Dlatego tak istotne jest, by poznać sposoby na rozwiązanie sytuacji konfliktowych lub (co jest najlepszą, choć trudną do osiągnięcia opcją) całkowite uniknięcie nieporozumień.
Jak łagodzić efekty nierównych zarobków w związku?
Każdy problem (albo chociaż ich znaczną część) da się jakoś rozwiązać lub złagodzić negatywne skutki występowania danej trudności, z którą przychodzi nam się mierzyć.
Jak w takim razie poradzić sobie z sytuacją, w której nierówne zarobki w związku przysparzają nam kłopotów i powodują niemały ból głowy?
Ze swojej strony polecam spróbować poniższych metod:
- wspólne budżetowanie – zrozumiały dla wszystkich sposób zarządzania budżetem oraz kierowanie środków na wspólnie ustalone cele z pewnością zmniejszą stres i ograniczą nieporozumienia co do tego, na co wydawane są pieniądze;
- otwarta komunikacja – warto konkretnie i wprost mówić o swoich potrzebach finansowych, wykazywać się zrozumieniem dla potrzeb komunikowanych przez partnera i, w miarę możliwości, dążyć do ich zaspokojenia. Prosty i jasny przekaz oraz próba szukania finansowych kompromisów to dobra droga do załatwienia istotnych dla partnerów spraw finansowych bez zbędnych nerwów i negatywnych emocji;
- dążenie do równych szans zawodowych – inwestowanie w rozwój kariery partnera o niższych zarobkach, wsparcie w szukaniu lepszej pracy, budowanie i wspieranie jego / jej poczucia wartości to bez wątpienia;
- wsparcie psychoterapeutyczne – otwarta, szczera rozmowa potrafi naświetlić niejeden problem i pozwala rozpocząć starania o znalezienie lekarstwa na przedstawione bolączki. Niekiedy jednak może potrzebna być pomoc specjalisty. W tym wypadku nie warto czekać tylko od razu podjąć działania i zapewnić partnerowi konsultacje z psychoterapeutą;
- wspólne ustalenie celów finansowych – można razem zadbać o swoją stabilną i bezpieczną przyszłość, wspólnie spróbować gromadzić oszczędności i prowadzić wspólne inwestycje, z których oboje partnerów czerpać mogą korzyści. Warto też razem obmyślić metody i strategie osiągnięcia tych celów.
Nierówne zarobki w związku mogą stanowić zarzewie niepotrzebnych przykrości, nieporozumień a nawet stać się powodem rozstania. Nie ma co czekać, aż sprawy zaczną przybierać zły obrót! Świadomość zagrożeń oraz znajomość sposobów na przeciwdziałanie kłopotom może zaoszczędzić nam sporo nerwów.
Liczę na to, iż ten wpis zwrócił Twoją uwagę na to, jak ważne są otwarta komunikacja, elastyczności oraz dążenie do równowagi i harmonii w związku, mimo ewentualnych różnic w zarobkach.
A jakie są Twoje przemyślenia? Jakie potencjalne niebezpieczeństwa mogą ściągnąć na partnerów nierówne zarobki w związku? Czekam na Wasze komentarze w temacie!
No jeśli w związku nie ma szczerych rozmów i zrozumienia to takie problemy mogą zdecydowanie wystąpić.
Czy prowadzenie budżetu domowego pomoże je rozwiązać to nie wiem, ale tak czy inaczej polecam, bo zawsze warto 🙂
Jasne, prowadzenie budżetu to nie lekarstwo na wszelkie bolączki, wiadomo 😉 . Ale raczej nie zaszkodzi, jeśli zrozumiały i zgodny sposób dzielenia pieniędzy się przyjmie. Zgadzam się jednak, że przede wszystkim otwartość, elastyczność, zrozumienie, szczerość mają tutaj największą moc sprawczą 🙂 .